Sprawy nieminimalistyczne

  • Grecki parlament
    Podróże,  Sprawy nieminimalistyczne

    I po wakacjach… moje Ateny

    Te kilka tygodni temu, gdy odświeżałam cały wygląd bloga, nabrałam naprawdę mocnego wiatru w żagle. Byłam wówczas przed jednym z najlepszych okresów w moim życiu, czyli przed niemal miesięcznym wyjazdem do Aten. Plan był taki, że zachowam sumienność w dodawaniu wpisów i będę tu co jakiś czas wrzucać teksty. Miało być bardzo „grecko”… ale totalnie nie miałam tego w głowie. Ateny w październiku Na pomysł, aby wybrać się na takie wakacje, wpadłam już w marcu. Od tego momentu wszystko potoczyło się bardzo szybko i nie wiadomo kiedy, byłam już w samolocie do Aten. Spędziłam tam cudowne 4 tygodnie, które niestety minęły mi zdecydowanie za szybko. I mimo iż wróciłam niemal…

  • Niewiadoma
    Sprawy nieminimalistyczne

    Ile trzeba mieć w sobie odwagi, by zacząć pisać bloga?

    To pytanie nasunęło mi się tuż po tym, jak zaczęłam rozsyłać moim znajomym zaproszenie do swojego nowego fanpage’a na facebooku. Było to kolejne wykroczenie poza moją strefę komfortu i pokazanie się im od nieco innej strony. Pierwszy blog Pamiętam jak kilka lat temu odpalałam tę stronę. Wówczas wiedziało o niej raptem kilka osób. I choć myślę, że nie wrzucam tu jakichś skrajnie kontrowersyjnych treści, ciężko było mi sobie wyobrazić, że o powstaniu tego bloga poinformuję szersze grono moich znajomych. Dopiero z czasem liczba osób, które o nim wiedzą, się powiększyła. Ale nadal nie jest to duża grupa. Do tej pory ten blog to dla mnie pewnego rodzaju ostoja. Wyrzucam tu…

  • logozyczmiszczescia.pl
    Oszczędzanie,  Podróże,  Sprawy nieminimalistyczne

    zyczmiszczescia.pl

    W ostatnim wpisie wspominałam, że od pewnego czasu nabrałam nieco rozpędu do działania i postanowiłam zawalczyć o własne marzenia. W wyniku tej „walki” powstała moja kolejna strona -> zyczmiszczescia.pl. Jej celem jest przede wszystkim zdobycie funduszy na realizację mojego największego życiowego marzenia. Pensjonat w Grecji Już od dawna kołatała mi się w głowie myśl o wywaleniu swojego życia do góry nogami i zrobieniu czegoś, czego sama po sobie bym się nie spodziewała. I myślę, że małymi kroczkami właśnie do tego dążę. Doskonale wiecie, że bardzo chciałabym mieszkać nad morzem, że kocham słońce i plaże. I że czuję mocną więź z Grecją. Z tej właśnie mieszanki zrodził mi się w głowie…

  • Sprawy nieminimalistyczne

    Książki, ambicje, rozkminianie

    Czy dziś będzie bardziej optymistycznie niż zazwyczaj? Nie wiem. Czy będzie minimalistycznie? Może trochę. Czy będzie motywująco? Postaram się. Będą rozkminy? Jak zawsze. Książka Czytam ostatnio fascynującą książkę. Póki co, nie zdradzę jej tytułu. Natomiast, jak skończę to przeczytam ją pewnie drugi raz, tylko po to, aby móc tutaj zrobić jej krótką recenzję. Akurat książka ta, a właściwie jej tematyka, w pewnym stopniu koresponduje z minimalizmem, więc temat mamy idealny. Jako mini zajawkę powiem wam, że już na samym początku treść tej książki mnie zaskoczyła. Mianowicie, zawsze uważałam, że bawełniane ubrania są OK. No bo wiadomo, bawełna to włókno naturalne. Jednak okazuje się, że jej hodowla nie jest tak neutralna…

  • Skupienie
    Sprawy nieminimalistyczne

    „Skupienie” na poziomie zero

    Od dawna nie mogę się skupić. Wydaje mi się, że tego typu komunikaty rzucałam w swoich tekstach już nie raz. Ciężko zabrać mi się za cokolwiek, bo moje myśli wręcz kotłują. I to bardzo przeszkadza w pisaniu tekstów. A przecież tak bardzo to lubię… Mentalny rozgardiasz Do pisania tekstów bez wątpienia potrzebne jest skupienie. I choć na wielu płaszczyznach walczę o minimalizm, mam wrażenie, że ilość impulsów jakie docierają do mojego mózgu jest ponadprzeciętna. I nie wiem czy jest to problem dotykający mnie od zewnątrz czy od wewnątrz. Moja praca powoduje, że w tym gorącym okresie roku, nawet po wyjściu z biura, messenger mi „dzwoni” średnio co kilkadziesiąt minut. A…

  • Sprawy nieminimalistyczne

    Minimalizm w pisaniu

    Heh, skoro w zamyśle ten blog miał być o minimaliźmie, to faktycznie, prowadzę go w sposób wyjątkowo minimalistyczny. To samo możecie zauważyć z prawej strony, w instagramowej i youtubowej zakładce. Tam również prawie mnie ostatnio nie ma. Dlaczego? Madena Handmade Tak, tak. To znowu będzie wymówka. Podeszłam do tego projektu bardzo ambitnie i staram się poświęcać mu jak najwięcej, a w zasadzie całą uwagę. Co prawda miotam się tam między szyciem maskotek, projektowaniem drobnych „gadżetów” i dzierganiem czapek i szalików. A ostatnio doszły do tego jeszcze szydełkowe zabawki. /Ok, z tym dopiero zaczynam, ale oczywiście cały arsenał potrzebnych włóczek i przyrządów już do mnie idzie./ Nie zmienia to faktu, że…

  • headache
    Informacje,  Sprawy nieminimalistyczne

    Dlaczego nie ma mnie na blogu?

    Najkrótsza odpowiedź: Bo leczę migrenę. Jest to oczywiście duże uproszczenie, ale jestem przekonana, że leki, które biorę właśnie na migrenę, wpływają na moje ogólne samopoczucie. A to ostatnio jest dość kiepskie. Najkrócej rzecz ujmując, nie mam na nic siły. Od kilku dobrych tygodni czuję się całkowicie wypompowana z sił. A to dopiero połowa leczenia… Migrena Migrena towarzyszy mi odkąd przeprowadziłam się do Krakowa trzynaście lat temu. Od pierwszego roku studiów, co jakiś czas, dostawałam napadów okropnego bólu głowy. Z czasem sytuacja się unormowała i mniej więcej byłam w stanie przewidzieć kiedy będę mieć kolejny atak. Niestety jakoś na początku tego roku wszystko się rozregulowało i napady zaczęłam mieć nie dość,…

  • szampon w kostce
    Recenzje,  Sprawy nieminimalistyczne

    Szampon w kostce – wnioski po używaniu

    Cześć! W poprzednim wpisie w kilku słowach opisałam Wam moją przygodę z szamponem w kostce. Dziś mogę Wam napisać, że przygoda ta jest niemal zakończona. Niemal, ponieważ zostały mi resztki ostatniej kostki, które próbuję zużyć, ale nie mam już do tego serca. I już kupiłam „normalny” szampon. Poniżej napiszę Wam dlaczego… WIĘKSZE ZUŻYCIE WODY  Nie napiszę Wam, że jest to wina samego szamponu. Jednak ze względu na to, że pieni się on dużo słabiej niż zwykły szampon, mam wrażenie, że dużo mocniej muszę namoczyć włosy, aby osiągnąć taki efekt, na którym mi zależy. Wydaje mi się, że włosy muszą być dużo dokładniej zmoczone, niż przy użyciu zwykłego szamponu. A co…

  • Logo Madena
    Sprawy nieminimalistyczne

    Hafty i maskotki Madena Handmade – moje nowe „dziecko”

    Witajcie w ten przyjemny, niemal wiosenny niedzielny poranek. Jak Wasze postanowienia noworoczne? Dziś ostatni dzień lutego, więc w sytuacja się chyba wyklarowała 😉 U mnie można powiedzieć, że sprawa to takie fifty fifty. Co prawda nie udało mi się zmotywować do większej ilości ćwiczeń (choć strasznie tęsknię za siłownią), ale za to udaje mi się skupić na tym, do czego prowadziły moje ostatnie dwa wpisy… Czyli kilka słów o tym, jak doszło do tego, że szyję maskotki. Czym jest Madena Handmade? W tym wpisie skupiłam się na opisie książki, którą miałam przyjemność czytać w okolicach Świąt Bożego Narodzenia. W trakcie tej lektury wpadł mi do głowy pomysł, który wydawał mi…

  • dodatkowe źródło dochodu
    Recenzje,  Sprawy nieminimalistyczne

    „Dodatkowe źródło dochodu w 27 dni” Chris Guillebau – recenzja

    Cześć. Jakże niedawno przywitaliśmy Nowy Rok. Mam nadzieję, że ten czas rozpoczęliście w spokoju, rodzinnej atmosferze i radości. U mnie różnie bywało, ale to nie czas na marudzenie, więc przejdźmy do sedna. Dziś chciałabym napisać kilka słów o książce, którą właśnie skończyłam czytać. Co prawda, miałam zamiar zrecenzować inny tytuł (na który również przyjdzie czas), jednak ta książka tak bardzo mi się spodobała, że zdecydowałam się poświęcić jej trochę uwagi i wpis na blogu. Więcej czytania w roku 2021 Wszyscy wiemy, że obecny okres sprzyja postanowieniom noworocznym. Być może część z Was zaplanuje więcej ćwiczyć, może lepiej i zdrowiej jeść, a może rzucić palenie. Możliwości i pomysłów jest w zasadzie…