-
Hafty i maskotki Madena Handmade – moje nowe „dziecko”
Witajcie w ten przyjemny, niemal wiosenny niedzielny poranek. Jak Wasze postanowienia noworoczne? Dziś ostatni dzień lutego, więc w sytuacja się chyba wyklarowała 😉 U mnie można powiedzieć, że sprawa to takie fifty fifty. Co prawda nie udało mi się zmotywować do większej ilości ćwiczeń (choć strasznie tęsknię za siłownią), ale za to udaje mi się skupić na tym, do czego prowadziły moje ostatnie dwa wpisy… Czyli kilka słów o tym, jak doszło do tego, że szyję maskotki. Czym jest Madena Handmade? W tym wpisie skupiłam się na opisie książki, którą miałam przyjemność czytać w okolicach Świąt Bożego Narodzenia. W trakcie tej lektury wpadł mi do głowy pomysł, który wydawał mi…