-
Minimalistyczna pielęgnacja – polecane kosmetyki
Witajcie. Dziś kilka słów o kosmetykach pielęgnacyjnych, bez których ciężko wyobrazić mi sobie codzienną pielęgnację. Czyli o tym, jak wygląda moja minimalistyczna pielęgnacja i jakie kosmetyki polecam. Pielęgnacja po macoszemu Muszę przyznać, że pielęgnacja długo nie była dla mnie priorytetem. Ot, krem do twarzy, później doszedł jeszcze krem pod oczy. Do tego pomadka ochronna plus sporo tapety i mogłam zdobywać świat. Jednak jak to w życiu bywa, z czasem priorytety się zmieniają. Dlatego obecnie: mniej makijażu kolorowego, więcej pielęgnacji. Uważam, że bez wątpienia da to pozytywne rezultaty w przyszłości. Jednocześnie chroni moją niewielką przestrzeń życiową przed kolejnymi durnymi zakupami. Powoli też dojrzewam do tego, aby pozbyć się sporej części moich…
-
Minimalism – dokument o sprawach ważnych / Netflix – moja opinia
Dziś chciałabym powrócić do korzeni bloga i napisać kilka słów o filmie dokumentalnym pt. „Minimalizm – dokument o sprawach ważnych” (tytuł oryginalny Minimalism – a documentary about important things). Film ten już od dłuższego czasu można obejrzeć na platformie Netflix. Pierwszy raz oglądałam go, jeśli dobrze pamiętam, w 2018 roku. Jednak postanowiłam go sobie odświeżyć, przy okazji zapisując parę nowych wniosków z tego seansu. Kilka kwestii technicznych Film trwa niecałe 80 minut, więc można uznać go za pełnometrażowe „dzieło” do obejrzenia w luźne popołudnie. Być może dla niektórych z Was będzie istotne to, że jest bez polskiego lektora. Na szczęście możemy włączyć napisy w naszym ojczystym języku. Co ciekawe, film…
-
Mi Band 4 – dlaczego żałuję zakupu?
Od ostatniego wpisu, minęło już całkiem sporo czasu, Wtedy było o ludziach. Dziś zaś chciałabym wyrzucić z siebie kilka przemyśleń na temat mojego dotychczas najgorszego zakupu 2020 roku. Mianowicie o smartbandzie/ opasce sportowej Xiaomi Mi Band 4. O najlepszym – czyli Canonie M50 – napiszę innym razem. Zostawię go sobie na przyjemniejsze czasy. Po co mi to było? Wszystko zaczęło się od tego, że na początku tego roku w końcu przeszła mi moja złość i niechęć do siłowni. Po ponad rocznej przerwie, znowu złapałam bakcyla i polubiłam ćwiczenia siłowe. Do tego, trochę zazdroszcząc znajomej jej zajawki na bieganie, kilka razy towarzyszyłam jej w treningach. Potem sama zaczęłam robić krótkie trasy.…
-
„Finansowy Ninja” Michał Szafrański – recenzja
Witajcie. Dziś chciałabym się z Wami podzielić kilkoma przemyśleniami na temat pewnej książki. Co prawda, nie porusza ona bezpośrednio tematu minimalizmu, jednak wydaje mi się, że finansowy aspekt życia może być równie ważny dla wielu minimalistów, jak ograniczenie posiadanych rzeczy. Skąd się wziął „Finansowy Ninja” O omawianej książce słyszałam w zasadzie wiele razy. Tytuł ten nie raz przewijał się w różnych przemowach czy wpisach na różnych blogach o tematyce finansowej. A, jak być może wiecie z tego wpisu, jest to temat, którym od kilku lat się interesuje. Jednakże mimo wielu dobrych opinii, jakoś długo wzbraniałam się przed zakupem tej pozycji. Przecież w Internecie jest tyle wiedzy, więc po co wydawać…
-
„Rzeczozmęczenie. Jak żyć pełniej, posiadając mniej” J.Wallman – recenzja
W poniższym wpisie chciałabym zrecenzować kolejną książkę, którą miałam okazję przeczytać, a która w pewnym sensie odnosi się do minimalizmu. Napisałam odnosi się, gdyż „Rzeczozmęczenie. Jak żyć pełniej, mając mniej” w pewnej części podejmuje jego temat, lecz nie jest całkowicie mu poświęcona. Możemy w niej jednak znaleźć pewne wartości, które przyświecają również minimalizmowi. Głównym tematem książki jest rzeczozmęczenie, czyli przesyt spowodowany posiadanymi przedmiotami oraz eksperymentalizm, który jest odpowiedzią na rzeczozmęczenie. Rzeczozmęczenie, czyli konsekwencja materializmu Myślę, że przewodnią myśl książki najlepiej przedstawi sam autor: Rzeczozmęczenie to historia jednego z najbardziej dotkliwych schorzeń współczesności, którego istnienie dopiero zaczynamy sobie uświadamiać. (…) Więcej nie oznacza już dla nas, tak jak kiedyś, czegoś pozytywnego;…
-
„Uwolnij przestrzeń” R.Wong – recenzja
Dziś chciałabym podzielić się z Wami swoimi odczuciami po przeczytaniu książki, której pełen tytuł brzmi „Uwolnij przestrzeń. Przewodnik minimalistyczny po dobrym życiu”. Autorką książki jest Regina Wong, która prowadzi swojego bloga o minimaliźmie. W swojej książce mówi nam ona między innymi Bycie minimalistą jest aktem radości i nie polega na odmawianiu sobie wszystkiego. Minimalizm jest kwestią osobistą i niewymierną – subtelnym balansem pomiędzy mniej i więcej. To droga, a nie cel. „Przestrzeń” książki Standardowo, w pierwszym rozdziale autorka stara się wyjaśnić nam, jak ona rozumie ideę minimalizmu i wskazuje jego zalety oraz wady. Ponadto dowiadujemy się, dla kogo jest minimalizm i kiedy warto zacząć wprowadzać go w życie. Rozdział drugi…